Flannery     KONWENCJA

Co to takiego ?

Otwarcie 2© (bądź 2¨) oznaczające:

5 Kierów i 4 Piki   ( kolory nie mogą być dłuższe )

11–15 punktów    ( przy minimum powinno być conajmniej 21/2 Lew Defensywnych ).

Przez Wiliama Flannery'ego) w ? 1979 (chyba wcześniej).

„The Complete Flannery Two Diamonds Opener”.

Konwecja Flannery jest dość modna na świecie (choć nie w Polsce); pojawiły się różne wersje i przeróbki, a także opracowania licytacji przeciwników po jej otwarciach.

     

Dlaczego są dwa otwarcia do wyboru ?

Z początku były tylko 2¨; później dostrzeżono jednak, że sztuczne 2¨ dają przeciwnikom olbrzymią przestrzeń licytacyjną – o wiele większą niż naturalne 2©. Po 2¨ przeciwnik może się zaczaić, bez większego ryzyka wygaśnięcia licytacji, a ponadto dysponuje wolnym wejściem 2©. Tak więc obecnie Flannery to naogół 2©.

     

A to w nawiasie – o Lewach Defensywnych ?

To tylko pobożne życzenie – jak brak tych lew, to też się tak otwiera.

    

Po co to wymyślono ?

Celem Flannery było pozbycie się pewnych kłopotów, jakie sprawiają te ręce po naturalnym otwarciu 1©. Mianowicie Otwierający częstokroć nie ma z tym rękami dobrej odzywki w drugim okrążeniu. Spasować może tylko na 1BA; w pozostałych przypadkach musi coś zalicytować. Na 2© może mieć za słabe Kiery, a na 2ª ma za małą siłę (jeśli Odpowiadający woli Kiery od Pików, to musi wówczas zalicytować 3©, co zawyża licytację o cały poziom (sytuacja tego typu nazywana jest rewersem)).

     

Czy to się udało ?

W wymienionej sytuacji rzeczywiście jest lepiej – i musi tak być, skoro z 1© usunięto tę grupę rąk. Nie oznacza to jednak, że w sumie jest lepiej. Kołdra licytacyjna jest za krótka – nasunięcie jej na szyję, powoduje zawsze wyziębienie stóp. To oczywiste. Faktem jest jednak, że niektórzy brydżyści wolą szyję od stóp, więc nie zwracają na to uwagi.

     

Proszę więc pokazać te odsłonięte stopy.

Flannery zdarza się w 0,74%, podczas gdy Słabe 2© (7–11 na 6 Kierach) aż w 1,35% – wspólczynnik blokujący systemu zmniejszył się więc wyraźnie. Ale to detal w porównaniu z tym, że samo otwarcie Flannery ma pewien deprecjonujący je mankament.

    

???

Otóż po otwarciu Flannery nie sposób uzyskać możności zatrzymywania się w 2BA i inwitowanie do 3BA. Po otwarciu 1BA albo się pasuje albo inwituje, a tutaj ze słabszymi rękami predystynowanym do gry BA trzeba z konieczności wybierać między 2© a  2.

   

Ale zawsze pozostaje inwit 2BA...

Wcale nie, bo powszechnie przyjęto, że odpowiedź 2BA jest sztucznym pytaniem.

   

Można przecież to „odkręcić” przyjmując, że 2BA jest inwitem do 3BA.

Sądzę że tak byłoby lepiej. Jednak wówczas pojawiają się kłopoty licytacyjne, gdy Odpowiadający jest silny (brak wygodnego forsingu), a większość brydżystów przywiązuje zbyt dużą wagę do licytacji efektownych kontraktów wysokich. Proszę zauważyć, że szlemy i szlemiki relacjonuje się znacznie częściej niż się zdarzają (a zdarzają się raz na 20 rozdań).

    

Dlaczego możność inwitowania do 3BA jest tak ważna ?

Bo jest to najpopularniejsza końcówka. Jak wyglądałaby licytacja gdybyśmy zlikwidowali inwity do 4© i 4ª ? A w przypadku  BA lekką ręką się z tego rezygnuje.

     

Podam pewną szokującą ciekawostkę:

Ongiś WBF (bądź EBL? – nie pamiętam już kto i kiedy) zakazała stosowania naturalnego otwarcia 1BA o rozpiętości większej niż bodaj 5 miltonów (np 13–18). Domniemywano bowiem, że para która daje sobie radę po takim 1BA musi oszukiwać (rozpiętość jest zbyt duża, by można było rozstrzygnąć ustaleniami licytacyjnymi trilemat: 1BA (czyli pas) 2BA   3BA).

To chyba zarządził jednak PZBS – bardzo dawno dawno temu.

    

Czy warto więc stosować Flannery ?

Nie warto. Oprócz wymienionych zastrzeżeń, należy pamiętać, że obarczymy się pewną porcją trudnych do zapamiętania i opanowania ustaleń, za co zapłacimy np kontraktami przegranymi wskutek zmęczenia.

    

Skąd się biorą pomysły takich konwencji ?

Najczęściej wskutek wpadnięcia gracza w „pułapkę statystyczną”.  Dużo grywa i stąd może mu się kilkakroć w miesiącu przytrafić ta sama kłopotliwa sytuacja. Wówczas zabiera się do roboty. Łatwiej bowiem wymyślić jakąś konwencję niż nauczyć się dobrej licytacji naturalnej.

Ł.S. X 2000

Od Czytelnika:

Moim zdaniem, popełnił Pan błąd logiczny. Napisał Pan że:

Celem Flannery było pozbycie się pewnych kłopotów,
jakie sprawiają te ręce po naturalnym otwarciu
1©.

Ale na koniec artykułu dodał Pan że:

Łatwiej bowiem wymyślić jakąś konwencję niż nauczyć się dobrej licytacji naturalnej.

Albo to, albo to.  Przecież problemu rąk 5©4 nie da się obejść – niezależnie od tego, jak dobrze licytuje się naturalnie! Po prostu po odpowiedzi  Forsujące 1BA Otwierający MUSI  zalicytować albo 2§ z dubletona (przy 4522) albo 2¨ z tripletona (przy 4531).

 

Konwencje

do  Co nowego... 

do Brydża

Nie samym brydżem człowiek żyje:  do Czytaj!

brydż, brydż, brydż, brydż, brydż, brydz, brydz, brydz, brydz, bridge, bridge, bridge, bridge, bidding, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, licytacja, bidding, wist, Pikier, Łukasz, Lukasz, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski, Czytaj, Czytaj!, piki, kiery, kara, trefle, pik, kier, karo, trefl, pas, atu, bez atu, kontra, rekontra

 

26 Października 2000