Łukasz Sławiński                                                                              Wiosna 1999

O polskiej „Encyklopedii Brydża” 1996
pod redakcją Bogumiła Seiferta

Oświadczam że jedyne hasło, które ułożyłem i za które ponoszę odpowiedzialność, to: Zasada Ogra­ni­czonego Wyboru ! Artykuł ten opublikowałem (za zgodą Redaktora Encyklopedii) w „Materiałach Szko­leniowych PZBS 1989”. Tekst w Encyklopedii jest (zdaje się) identyczny z tym co napisałem. Uło­ży­łem wprawdzie ponadto trochę drobiazgów, ale zostały porzucone bądź całkowicie zmienione, tak że moja jest tylko Zasada Ograniczonego Wyboru. Żądam od Wydawcy Encyklopedii, aby nie okreś­la­no mnie jako „autora haseł”, lecz wymieniono po prostu to jedyne, które ułożyłem !  Pozostawienie obe­cnych określeń suponuje moją akceptację treści wielu haseł – zwłaszcza tych które są jakoś zwią­zane ze mną – podczas gdy uważam je za napisane wadliwie, a często wręcz fał­szywie.

Pikier

1.      O jego treści napisano tylko tyle że „propagował systemy bezpasowe”. Nic podobnego ! Sys­te­my te zajmowały tylko kilka procent treści, i żadnej propagacji SSO nie było w programie pis­ma.

2.      Bardzo obszernym i ważkim tematem była natomiast Teoria Licytacji Naturalnej, z której do En­cy­klopedii nic niemal nie weszło.

3.     W Bibliografii Zawartości Czasopism nie podano ani jednego artykułu z Pikiera, choć podano wie­le artykułów ze „Świata brydża” będących przedrukami z Pikiera. Dobry obyczaj daje pierw­szeństwo pierwodrukom.

Kombajn, Aksjomatyka Licytacji Naturalnej, Punkty Colleta
Opis jest tak bardzo przekręcony – że niemal bez wartości. Nie wystarczy errata – trzeba to napi­sać de novo.

Terminologia – Mocny Pas, Systemy Bezpasowe, Klasyfikacja Zapowiedzi
Od 34 lat (!) otwarcie PAS oznaczające conajmniej 13 punktów nazywane jest powszechnie (zarówno w słowie jak i w piśmie) – Silnym Pasem ! Nie wiem czym kierował się Redaktor Encyklopedii zmie­nia­jąc to (bardzo konsekwentnie) na – Mocny Pas. Podejrzewam, że były to jakieś wydumane teoryjki fi­lo­logiczne. Ale choćby dziesięciu profesorów filologii twierdziło, że pasa (brydżowego) nie można opa­trywać przymiotnikiem „silny” – Redaktor nie miał prawa zmieniać powszechnie zaakceptowanej i nie przez siebie nadanej nazwy ! Żądam więc przywrócenia nazwy właściwej.

Podobnie postąpił Redaktor z nazwą „Systemy Słabych Otwarć” – zamienił ją wszędzie na „nieofi­cjal­ną” trywialną potoczną nazwę „systemy bezpasowe” ! która nie była niemal nigdy używana w żad­nych poważniejszych publikacjach, która nie ujmuje istoty tych systemów (istotą są otwarcia o sile 8–12), i... która jest wadliwa nie tylko logicznie lecz także filologicznie ! Mianowicie „bez” połą­czone z przy­miotnikiem oznacza cechę immanentną, a zatem „bezpasowy” oznacza system w któ­rym pasa nie­ma wogóle !!

Nieco usprawiedliwione jest natomiast przechrzczenie mojej  „Klasyfikacji Odzywek” na „Klasyfika­cję Zapowiedzi”, ponieważ naruszyłem tu starą i oficjalnie zaakceptowaną terminologię. Nieco usprawiedliwione, lecz mimo to niedopuszczalne, ponieważ: 1–o) to była moja nazwa mojego arty­ku­łu (a mam prawo nazywać jak chcę); 2–o) Klasyfikacja była pod tą nazwą opublikowana trzykrot­nie, a to już jest wiążący precedens; 3–o) i wreszcie wbrew wszystkim (?) mam rację: to co obecnie nazywa się zapowiedzią powinno zwać się odzywką (a obecna odzywka – kontraktem).

Teoria brydża, systemy, konwencje
Czy robaczywe rydze są lepsze niż nic ?...

Ale trudno przetrząsać cały las w poszukiwaniu zdrowych.

 

To czego dotąd „się czepiałem” to jednak drobiazgi w porównaniu z pretensją zasadniczą. Wymaga ona jednak dłuższego wprowadzenia.

Kiedy wydawałem Pikiera od czasu do czasu bardzo ostro krytykowałem PZBS bądź OZBS w War­sza­wie. I słusznie. Naprawdę było za co (i jest za co). Niektórym Czytelnikom to jednak bardzo się nie po­do­bało; jak sądzę, byli przerażeni tym że krytykuję WŁADZĘ i obawiali się że już samo czytanie tego mo­że mieć dla nich następstwa tragiczne (patrz: „Zbrodnia myślowa” w znanej książce Jerzego Or­wella „Rok 1984”).
   Najpierw otrzymałem kilka listów typu: A kto Pana upoważnił do występowania w naszym imieniu? a gdy napiętnowałem restrykcje jakim poddano MOJE „nielegalne” broszury brydżowe i MNIE sa­me
­go (w ramach podlizywania się rygorom Stanu Wojennego), to zaczęto pisać następująco: A co nas ob­chodzi prywatna wojna Sławińskiego z PZBS !?
   Jak widać, nie sposób ludziom dogodzić. Ani sprawa publiczna ani sprawa prywatna... „Byle pol­ska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna” – nawet w brydżu !

Tymczasem gdyby nie „działalność” naszych (i światowych!) „działaczy” brydż byłby daleko przy­jem­niejszy i cieszyłby się większą popularnością ! Również imię Polski w świecie (co rzekomo jest nie­ustanną troską naszych działaczy sportowych) zyskałoby niemało. Byle pomagać, a nie prze­szka­dzać.

Sukcesom polskich brydżystów na forum światowym przeszkodzić raczej niesposób, ale sława tych suk­cesów prędko przemija – po latach kilkunastu mało kto o nich pamięta. Natomiast różne wyna­laz­ki brydżowe – metody rozgrywania i punktowania turniejów, systemy licytacyjne i konwencje – prze­chowywane są w użyciu o wiele, wiele dłużej i wchodzą do świadomości powszechnej nieraz na sta­łe.

Jest tylko jeden jedyny wynalazek brydżowy, który narodził się w Polsce i przeszedł do brydża świa­to­wego: Systemy Słabych Otwarć !
   Ich oryginalnie polskie pochodzenie było od początku kwestionowane przez różnych polskich za­zdroś
­ników, którym nie mieściło się w głowie, że ten kogo widują niemal na codzień i który z rzadka coś tam wygrywa – mógł coś takiego wymyślić. Publicyści z kolei rozwścieczeni byli że w świetle SSO gasną ich własne wynalazki: System Seiferta, Wspólny Język, Odwrotka, Genialne BA – nic z te­go nie wzbudziło żadnego wyraźnego zainteresowania w świecie.

Najbardziej jednak Systemom Słabych Otwarć zaszkodzili działacze !!
Od samego początku niechętnym okiem patrzyli na „bezpasowców”, a gdy SSO przestały być folklo­rem brydżowym, zaczęli z własnej nieprzymuszonej woli wprowadzać coraz szersze i szersze re­stryk
­cje. Z tej m.inn. przyczyny brydż turniejowy w Polsce stał się folklorem sportowym – nudną sztampą upra­wianą przez grono dziadków.
   Czy na arenie międzynarodowej chlubili się SSO ? A gdzie tam – wstydzili się że coś takiego u nich po
­wstało, i zamiast walczyć z ograniczaniem systemów licytacyjnych – skwapliwie przychylali się do su­gestii represjonowania.
    Sytuacja była jednak trochę niezręczna: no bo jak to – Polak zwalcza polską twórczość. Na szczę­ście w 1985 zdarzyło się coś co pozwoliło im odżegnać się od SSO, zazdrośnikom odetchnąć z ulgą („A nie mówiłem”), a Redaktorowi polskiej encyklopedii brydża – Bogumiłowi Seifertowi – usunąć SSO z kategorii polskich wynalazków. Pozwoliło... choć wcale nie tego wymuszało !

Otóż w 1985 Ron Klinger (AB Publications z Sydney) opublikował rzekome wznowienie broszury Fre­de­ricka J. Ebelinga z roku 1958 pt „Revolutionary Forcing Pass”, zawierającej otwarcia prostego i dość naiwnego SSO:

1 w kolor = 8..12, naturalne
2 w kolor = od 22, naturalne
PAS = 13..17
1BA = 0..7 albo 18..21

i niewiele więcej poza tymi otwarciami i super entuzjastyczną przedmową Rona Klingera (opisałem to już zresztą w „Przeglądzie brydżowym 1995”).

Styl tego „wznowienia” wyraźnie wskazywał, że jest to mistyfikacja, mająca na celu zanegowanie mo­je­go pierwszeństwa. Nie twierdzę bynajmniej, że Frederick J. Ebeling nie istniał, ani że takiego sys­temu nie ułożył (mogło to zresztą przytrafić się wielu brydżystom !). Nie uzyskałem jednak żad­nego do­wodu na to, że Ebeling swój system OPUBLIKOWAŁ, choć wysłałem w tej sprawie wiele li­stów do róż­nych instytucji brydżowych. A skoro nie opublikował, to nie może być uznany za wyna­lazcę ! A je­śli zabawiał się tym tylko w gronie przyjaciół – to widocznie sam nie przywiązywał do tego większej wa­gi (dopiero Ron Klinger wyciągnął to skwapliwie na światło dzienne i rozpisał na kilkana­ście stro­niczek).

ŁS  V 2008

Okazało się jednak, że byłem w błędzie – ta broszurka została naprawdę opublikowana!

Patrz „Wyprostowanie” w 32 lata SSO. Nie zwróciła jednak na siebie większej uwagi i zo­stała zapomniana. Tak więc Frederick J.Ebeling jako pierwszy wystawił publicznie Postulat Słabych Otwarć i wypróbował go w systemie o otwarciach naturalnych, w którym PAS oznaczał 13–18, a 1BA oznaczało 0–7 albo 19+. Należy jednak zaznaczyć, że nie było tam nic więcej – tzn żadnej z licznych, późniejszych koncepcji w Systemach Słabych Otwarć.

 

Tego samego zdania była najwidoczniej Redakcja amerykańskiej Oficjalnej Encyklopedii Brydża („The Official Encyclopedia of Bridge”). W wydaniu z roku 1993 (a więc 8 lat po rewelacji Rona Klin­gera) nic nie ma o Ebelingu ani jego broszurze, a jest za to hasło:

Weak Opening Systems: The original work on Weak Opening Systems (WOS; also known as Forcing Pass) was done in Poland primarily by Łukasz Sławiński. [...]

Innego zdania był Bogumił Seifert – uznał że informacje jakie Sławiński przekazał odnośnie wspo­m­nia­nej broszury i SSO można spokojnie zignorować.

A oto hasło Mocny Pas:

Nie warto przytaczać całego tekstu, bowiem nie widziałem dotąd tak niezdarnego i głupawego opisu SSO. Jeśli tego nie pisał sam Redaktor, to z pewnością ktoś kto niewiele z tego wszystkiego rozumiał !

1.     Autorstwo SSO jest bezwzględnie przypisane Ebelingowi (z powołaniem się na hipotetyczną broszurkę z roku 1958).

2.     Sławiński–Rumiński są tylko "autorami systemów bezpasowych" i nic nie ma NAWET o ich wkładzie w teorię tych systemów.

3.     Nie podano żadnego z wielu Postulatów i Zasad SSO !!

4.     Nie wymienia się żadnych zalet SSO w licytacji, a jedynie to że zaskakują przeciwników bez przygotowanej obrony.

Ogólne wrażenie przygotowane dla Czytelnika:

SSO to nieciekawa i „załapańcza” zabawka, nic prawie w rozwój brydża nie wnosząca !
której istotą jest „Mocny Pas”
( Encyklopedia prześcignęła więc „działaczy„ ! )

A teraz przypuśćmy na chwilę, że Ebeling rzeczywiście opublikował swoją broszurkę w 1958...

Wypadałoby przynajmniej napisać, że Sławiński jest twórcą dwóch bardzo istotnych ustaleń:

Silny Pas w wersji od 13 na dowolnym oraz Otwarcie Negatywne 0–7 na dowolnym,

jako że dopiero takie SSO okazały się zdatne do prawdziwej poważnej gry, a ustalenia te zdobyły zna­czą­cą popularność w świecie i liczne naśladownictwa–przeróbki.

Jeśli Bogumił Seifert uważał powyższe za drobiazgi, to:

1.      Dlaczego bardzo obszernie opisał takie swoje wynalazki jak: Konwencja Optymalna, System Se­iferta, Trefl Seiferta?

2.      Dlaczego tak wiele miejsca poświęcił swoim zasługom w popularyzacji Trefla Przygoto­wawczego i swoim prototypom Trefla Wieloznacznego ?

3.    Dlaczego podaje swoje autorstwo kilku kompletnych drobiazgów ?

I jeszcze jedno –  w haśle Krakowski Sygnał czytamy:

Konwencja wistowa opracowana przez Andrzeja Simona pod koniec lat 50, NIEZALEŻNIE [ podkreślenie Ł.S. ] od rozpowszechnionej już wcześniej w W.Brytanii i Stanach Zjednoczonych konwencji zwanej 'resolving discards'; [...].

Tak więc, chociaż Krakowski Sygnał był już rozpowszechniony, to Andrzej Simon odkrył go NIEZALEŻNIE. Natomiast Sławiński oczywiście przeczytał broszurę z roku 1958 (o której nikt nic nie wie poza Ronem Klingerem) i z niej „ściągnął” pomysł SSO.

( patrz także  32 lata SSO )      

Anex 1    MarMic inspiracją SSO ???

W systemie tym (z początku lat 50) do zwykłego normalnego pasa (0–11) dołączono ręce standardo­we­go otwarcia 1BA (16–19), przy czym rozciągnięto to także na pas po otwarciu przeciwnika (!). Ja o tym systemie dowiedziałem się coś koło 1975, a gdybym nawet widział go wcześniej, to nie mógłby być dla mnie (ani dla kogokolwiek innego) inspiracją SSO z tego powodu, że nie ma on nic wspól­ne­go z ideą SSO !
   Otóż SSO nie polegają na Silnym bądź Dwuznacznym Pasie, ani nawet na otwarciu o sile 0–7, lecz na tym że system strefę 12–18 zamienia na strefę 8–12 (Zasada Maxymalnej Frekwencji). Żenujące jest, że – mimo wielu wcześniejszych publikacji – faktu tego Redaktor nie jest w stanie zrozumieć, i upar
­cie exponuje Silny Pas jako rzekomą istotę SSO.

Ciekawostka 1
W miesięczniku „Brydż” 9/1960, w artykule „Regulamin Turnieju Par”, przy wyjaśnianiu powodów dla któ­rych wprowadzono obowiązek alertowania przeciwników po odzywce sztucznej, napisano: Były pa­ry u których nawet „pas” na pierwszym lub drugim ręku, był forsujący i zmuszał partnera do otwar­cia. Czy to też mamy uznać za inspirację i pierwowzór SSO ?

Ciekawostka 2
Kiedy ledwo co nauczyłem się brydża, w gronie kolegów stosowaliśmy zamiany: pas z 1§, 1¨ z 1©, itd. Był więc Silny Pas i to w 1958 ! Czy mam odnaleźć świadków i zgłosić to do Encyklopedii ?

Anex 2    The Little Major – inspiracją Sławińskiego !

W roku 1963 w polskim miesięczniku „Brydż” (6) ukazała się krótka notatka o systemie „The Little Major” z otwarciami 1S o sile 5–9 i najwyżej 3 kartach w kolorze otwarcia ! W dalszych artykułach otwar­cia 1S okazały się jednak prawie „normalne” (chyba Terence Reese szybko zrezygnował z tego szo­kującego wówczas pomysłu).

Notatka ta wywarła na mnie silne wrażenie, ponieważ akurat przeżywałem frustrację spowodowaną ja­łowością usilnych przeróbek i usprawnień systemu Łukand (coś a la Trefl Neapolitański) – i zachę­ci­ła mnie do prób stworzenia czegoś zupełnie odmiennego od systemów dotychczasowych.

Anex 3   Palooka – prawdziwy częściowy precedens SSO

Jedyny wiarygodny precedens idei SSO znalazłem w książce Piotra Colleta „Introduction au bridge scientifique” (1964) na stronie 64:

Mais, de meme que toutes les géométries ne sont pas euclidiennes, il existe des systemes qui repossent ce postulat tel le „Palooka” invent‚ par le Dr.Peters de l'Universit‚ de Leeds. Dans le «Palooka», les ouvertures de un pique, de un coeur et de un carreau indiquent une main bico­lore (respectivement pique–carreau, coeur–trefle et coeur–carreau) et promettent 'en moyenne' sept points Work.

Jest to wprawdzie precedens częściowy ( bo są tylko 3 otwarcia, a strefa ich nie jest strefą maxymal­nej częstotliwości (8–12), lecz strefą otwarć blokujących (5–9) ), ale jest.

Anex 4    Kto wstrzymał Słońce, a ruszył Ziemię ?

Wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię – ??? go wydało plemię ! A oto sprawozdanie Archimedesa o współ­czesnym mu (III wiek przed Chr.) Arystachu z Samos:
Arystarch z Samos napisał dzieło zawierające pewne hipotezy. Przesłanki, które przyjmuje, prowadzą do wniosku, że wszechświat jest wiele razy większy od tego, co obecnie nosi tę nazwę. Oto jego hi­po­tezy: gwiazdy stałe i Słońce są nieruchome, natomiast Ziemia krąży dokoła Słońca po obwodzie ko­ła, Słońce zaś leży w środku orbity.[...]

Arystarch nie był bynajmniej pierwszy, bowiem już w V wieku przed Chr. Pitagorejczyk Philolaos wy­ra­ził pogląd, że wszystkie ciała niebieskie krążą dokoła "ognia centralnego" będącego centrum wszechświata.
Mikołaj Kopernik wiedział o tych poglądach (wymienił je zresztą w „De revolutionibus...”), a mimo to on jest uważany za twórcę systemu heliocentrycznego). Dlaczego ? Ponieważ pierwszy jasno sfor­mu­łował tę koncepcję i ją uzasadnił matematycznie (choć w swoich czasach nie był w stanie dowieść jej na 100% obserwacyjnie).

Dodajmy że choć Kopernik odnosił przyciąganie grawitacyjne do wszystkich ciał niebieskich, a nie­któ­rzy późniejsi astronomowie formułowali nawet wzór na siłę atrakcji – za odkrywcę Prawa Po­wszech­nego Ciążenia uważany jest (i chyba słusznie) dopiero Newton.

Przy okazji podaję zapomniany a ładny wierszyk (jezuity księdza Wyrwicza żyjącego w wieku XVIII) ułat­wiający zapamiętanie kolejności konstelacyj w Zodiaku:

Baran idzie przed Bykiem, po Bliźniętach Raki,
Lew przed Panną uchodzi – to są letnie znaki.
Waga, po niej Niedźwiadek; Strzelec zimnem grozi,
Koziorożec lód wiąże, Wodnik Ryby mrozi.

Wystarczy go jeszcze raz przeczytać, a zapamięta się na całe życie.

Anex 5    Broszurka „Rewolucyjny Pas Forsujący}

Jest to niewielka broszurka (16 stron A5), zredagowana przez Rona Klingera a wydana przez A.B.Publications pod koniec 1984. Oprócz wymienionych już otwarć jest w niej niewiele innych tre­ści: tradycyjna i najprostsza dalsza licytacja po otwarciach plus trochę trywialnych pouczeń w stylu 'dla tych co zaczynają grać w brydża', oraz Notka Wydawcy:

Forcing Pass systems have leapt into prominence in the last five years or so. It would be natural to as­sume that the concept of the Forcing Pass is a relatively new one. That such assumption would be clearly erroneous is demonstrated by this remarkable work which was published by the author ori­gi­nally in 1958. Scant attention was paid to it then, not surprisingly in view of the radical suggestions that is proposed, yet many of these ideas are clearly evident in modern Forcing Pass systems. Mr. Ebeling's treatise not only deserves a significant place in the history of the developement of bridge bid­ding theory but also contains many valuable insights and lessons for players today either consi­de­ring adopting a Forcing Pass system or faced with the daunting prospect of defending against such systems. Players who do intend to take up a Forcing Pass system will want to study closely the ideas propounded by the author and may wish to develope the bidding in more detail than is re­ve­aled in this manuscript, but this is no way diminishes the importance of this contribution to bridge theory. Mr. Ebeling can truly be said to have been a man ahead of his time. We are delighted to be as­sociated with the reproduction of this work.

Ron Klinger i George Havas, 1984

Systemy Forsującego Pasa nabrały rozgłosu około 5 lat temu. Przypuszczenie, że jest to koncepcja względnie nowa wydaje się zupełnie naturalne. A jednak jest to przypuszczenie całkowicie błędne. Świadczy o tym ta godna uwagi praca opublikowana przez autora po raz pierwszy w 1958. Nie zwró­cono na nią dostatecznej uwagi, co nie dziwi z uwagi na radykalne sugestje w niej zawarte. A prze­cież wiele z tych pomysłów są w oczywisty sposób widoczne we współczesnych systemach Forsu­jącego Pasa. Rozprawka Ebelinga nie tylko zasługuje na znaczące miejsce w rozwoju teorji brydża, lecz zawiera także wiele wartościowych myśli i pouczeń, zarówno dla graczy przyjmujących system Forsującego Pasa jak i stojących przed przykrą koniecznością obrony przeciwko niemu. Gracze któ­rzy mają zamiar grać systemem Forsującego Pasa zechcą zapewne przestudiować dokładnie pomy­sły zaproponowane przez autora. Mogą także rozwinąć licytację bardziej szczegółowo niż uczynił to Ebeling, co jednak żadną miarą nie pomniejsza ważności jego wkładu w teorję brydża. O autorze można śmiało powiedzieć, że jest człowiekiem stojącym na czele swoich czasów. Zapoznanie się z reprodukcją jego pracy było dla nas dużą przyjemnością.

Ron Klinger i George Havas, 1984

Od 1974 skrypt „Introduction to WOSs and Regres System” poszedł w świat w ilości ca 1000 egzem­pla­rzy i doczekał się wielu recenzji i wzmianek. Dlaczego panowie Klinger i Havas przez 10 lat nie wy­ra­zili choćby najskromniejszego uznania dla Rumińskiego i Sławińskiego ? Przecież ich systemy za­wie­rały mnóstwo innowacji a ponadto udowodniły, że nadają się nie tylko do laboratorium.

KONIEC

P.S.

Pisząc o Encyklopedii zupełnie zapomniałem, że jest ona NAUKOWA.

ŁS V 2008

Ten złośliwy postscript jest w pełni uzasadniony. Większość haseł wymagających odrobiny „pomyślunku” cechuje (oprócz wielu błędów merytorycznych) jaskrawa abnegacja logiczna – niedostrzeganie istoty zagadnienia, skupianie się na aspektach mało istotnych, a pomijanie istotnych. W porównaniu z Encyklopedią Amerykańską poziom jest żenujący.

 

 

Dopisano w Marcu 2002 ( początek Û )

 

The Official Encyclopedia of Bridge, 1994  (wcześniejsze wydania: 1964 1971 1976 1984)

Strong Pass

   Any of several systems used in various parts of the world whereby an opening pass indicates va­l­ues for an opening bid, while various opening bids indicate values less than sufficient for an ope­n­ing bid in most other systems. Partner of an opening passer is usually required to open the bid­ding, and the process puts strong pressure on the opposition. Since the meaning of many ordinary se­quences is reversed, the opposition must work out entirely new defensive bidding systems. Strong pass systems first gained popularity in Poland, but many partnerships throughout the world now employ some version of the strong pass. See Forcing Pass, Marmic System and Weak Opening Sys­tems.

Weak Opening Systems

   The original work on Weak Opening Systems (WOS, also known as Forcing Pass) was done in Po­land, primarily by Łukasz Sławiński. It took the theory behind a strong–club system one step further. The major difference is that if you pass with a good hand, you must open even with a yarborough. This weak bid, also called a FERT because of its affinity to fertilizer, normally shows 0–7 points. With 8–12 points, the most common point–range, you open with a different set of agreed upon bids. And with 13 or more points, you pass.

   These systems are known as dominant because they force the opponents into a defensive posi­tion on most deals. The opponents use their own bidding system only when they deal and the dealer opens. At all other times, the WOS pair dictates the form of the auction.

   There are many weak opening systems. We will look at three from Poland, with the initial action li­sted:    <tu są krótko opisane otwarcia systemów:  Regres, NoName, Delta>

It is possible to modify this system to avoid the forcing pass. Then, pass shows 0–11 points, 1¨ is any 17–plus pointer and the other bids are as above but with 12–16 points.

   In all these systems, if the responder has a good hand, he continues the auction with a relay, the opener describing the complete shape of his hand. Then the responder has two choices: continue the relay with asking bids or employ the End Signal. The End Signal is a bid of 4¨. It asks the opener to puppet with 4©, whereupon the responder names the final contract.

   In Australia and New Zealand some modifications were introduced. The „bid of misery” varied with the vulnerability, going as high as 1 when non–vulnerable against vulnerable. And the systems all employed the Symmetric Relay rather than the Polish structure.

   One of the earliest possibilities included using one–under opening bids 1¨ was equivalent to a normal 1© opening and 1© was equivalent to 1.

   Whenever a relay system is employed, the ideal is that the known hand, the one that has been de­scribed, becomes the dummy, keeping the unknown hand hidden. This scheme tries to increase the chance that this will happen.

   In the original form of MOSCITO, a 1¨ opening showed at least 4–4 in the majors. A opening of one of a major showed at least four cards in that suit, fewer than four cards in the other major, and maybe a longer minor. A 1NT opening showed a balanced hand without a four–card major (so Stayman asked for three–card majors!).

   The above only scratches the surface of the subject. However, as these systems are dominant, they have been unpopular with the officialdom. Nowadays, these systems are permitted in so few events that many pairs, unable to practice to their satisfaction, have abandoned them. See Strong Pass.

Jak widać, Encyklopedia Oficjalna 1994 potraktowała SSO i kwestię ich pochodzenia zupełnie inaczej niż Encyklopedia Polska. Zasady SSO przedstawiono inteligentnie, a o broszurce Ebelinga nawet nie wspom­niano (!?). Nie należy jednak przypuszczać, że Redaktor Encyklopedii Polskiej kierował się je­dy­nie perfidią, bo w haśle „Ograniczenia systemowe” widnieje takie zdanie:

„Ograniczenia systemowe mają na celu [...] promowanie nowych rozwiązań w licytacji”

 

 

do SSO

Organizacje

 Co nowego...

do Spisu

Wiosna 1999

redakcja@pikier.com

© Pikier.com

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski,