ŁS

Życie w Indiach

1999

A oto jak ongiś zaprezentowano w prasie brydżowej Kapitana Ekipy Polskiej na Olimpiadę Brydżową 1992:

Stefan Doroszewicz to człowiek o niezwykle wysokim morale i nader kulturalnym sposobie bycia (nie jest to bez znaczenia w drażliwych sytuacjach).

        

Myślę że przeczytawszy powyższe Stefan Doroszewicz poczuł się nieco urażony.

A kto nie domyśla się – dlaczego ? – niech czyta dalej.

 

Zdarzyło mi się kiedyś w rozgrywkach kadrowych, że partner niedokładnie wyjaśnił nasz system wistowy, i akurat przez to kontrakt został przegrany. Kiedy rozgrywający zabierał się do przywołania sędziego, przyznaliśmy się natychmiast do przeoczenia i zaproponowaliśmy by zapisał „swoje” (bo po co tracić czas).

   Nasz przeciwnik był niesłychanie zdziwiony: „No coś podobnego ?” – i powiódł zdumionym wzrokiem po mnie i partnerze. Wreszcie stwierdził, że w domu ma mnóstwo różnych proporczyków brydżowych i przyniesie nam kilka w nagrodę.

     

   Poczułem się urażony.

A kto nie domyśla się – dlaczego ? – niech czyta dalej.

 

W książce „O własnych siłach” Stanisław Strumph Wojtkiewicz ( Cezary Baryka z „Przedwiośnia” ) wspomina:

       

   – Najlepsza u nas siła !  Nigdy nas nie zawodzi ! No i bardzo uczciwy, bardzo...
Dziadek ostrzegawczo chrząknął, ale dla naczelnego nigdy nie istniały żadne subtelności, więc brnął dalej w pochwałach, znowu parę razy podkreśliwszy moją uczciwość. Wtedy dziad wstał, stuknął laską w podłogę i rzekł:
   – No, ja wiem, wiem, że uczciwy, wiem i bez pana, szkoda tylko, że on mi tego samego o panu szanownym nie mówi !
   Od tego czasu dziad niezmiennie mi dowodził, że powinienem jak najrychlej rozstać się z redakcją, gdzie rządzi tego rodzaju pryncypał.

      

   A kto nie domyśla się – dlaczego ? – niech czyta dalej.

 

 

 

 

23 I 2005

A oto wypowiedzi przed Olimpiadą Brydżową 2004:

W związku z przedłużającą się kuracją po kontuzji Jolanty Krogulskiej, co nie gwarantuje możliwości jej efektywnego udziału w Olimpiadzie w Istambule, Zarząd Główny zamiast pary Banaszkiewicz – Krogulska powołał do reprezentacji parę:  Ewa Banaszkiewicz – Ewa Miszewska.     Zarząd Główny PZBS

Chciałbym podkreślić wyjątkowo sportową postawę Joli, która nie czekała do ostatniej chwili, a już teraz sama podała w wątpliwość możliwość swojego udziału w Olimpiadzie. Dziękuję i mam nadzieję, że  na Mistrzostwach Europy w Warszawie Jola znów będzie podporą naszej narodowej reprezentacji.    Kapitan Reprezentacji Kobiecej

Dlaczego „Życie w Indiach” ?

Jarosław Haszek w humoresce o wymyślaniu nazw i tytułów wspomina, iż nie mogąc znaleźć odpowiedniego tytułu do świeżo napisanego artykułu, z rozpaczy zatytułował go „Życie w Indiach”.  

        

 

Organizacje

 

Co nowego... 

do Spisu

1999

redakcja@pikier.com

© Pikier.com

brydż, brydz, bridge, brydż sportowy, brydz sportowy, bridge sportowy, Pikier, Sławiński, Slawinski, Łukasz Sławiński, Lukasz Slawinski,